22 lutego 2009

10 sposobów na biznes w czasach kryzysu

Czy chcesz stworzyć firmę, która będzie rozwijała się dynamicznie pomimo globalnego kryzysu?
Poznaj tajemnice człowieka, który stworzył Coca-Colę - markę, która nie tylko przetrwała Wielki Kryzys lat 30., ale też jako jedyna zanotowała zyski w 2008 r., gdy świat znowu dotknęła recesja.

Myślisz, że to globalna marka, która sponsoruje olimpiady, a Twojej firmy nie stać (jeszcze) na sponsorowanie nawet szkolnej drużyny koszykówki.

Jednak nawet ta wielka firma zaczynała od zera. Początkowo, Coca-cola była sprzedawana...w aptekach!
Nie odniosła jednak oszałamiającego sukcesu na samym starcie. Jednak już w 1900 roku Coca-cola była sprzedawana w kilku krajach!

Jak to się stało? To proste! Przestano sprzedawać produkt, a stworzono MARKĘ.

Oto cała tajemnica tego procesu:

1.Pozwalaj, nie zachęcaj
Pierwszym hasłem reklamowym Coca- coli było..."Pij Coca-colę". Banalne, prawda? Dlaczego ktoś ma nam mówić co mamy robić? Dlaczego pić ten słodki, dziwny napój?
Następnym etapem były reklamy przedstawiające zalety ("Pyszna i orzeźwiająca"), lecz dopiero hasło POZWALAJĄCE ("Przerwa, która odświeża") sprawiło, że Coca-cola odniosła prawdziwy sukces.
Przypadek?
Skądże znowu! Pamiętaj, że człowiek jest myśliwym. Najbardziej pożąda tego, co najtrudniej dostępne. Dlatego wszyscy chcą przynależeć do ekskluzywnych klubów - nawet, jeśli do tego się nie przyznają.
Jednak nie musisz tworzyć ekskluzywności wyłącznie przez cenę - nie sprzedajesz przecież biletów wstępu, sprzedajesz WRAŻENIE ekskluzywności. Każdemu!

____________________________________________________
I jak? Genialne? Odkrywcze? W żadnym wypadku!
Kiedy recesja daje po kieszeni, najlepiej powrócić do tego, co sprawdzone.
Amerykański Internet (Internet może w ogóle mieć narodowość jako taką?) zdominowały ostatnio (oprócz eksplozji Twitteromanii) poradniki.
Wszystkie obiecują natychmiastowy sukces, a w tytule często zawierają magiczną liczbę "2.0".

Tymczasem są to najczęściej przeformułowane rady Carnegie'go, Covey'a ,Cialdiniego, czy Ogilvy'ego.
Z drugiej strony - pomysłowe. Przecież rzeczywistość się zmienia, a wychwytywanie ponadczasowych treści z klasyki gatunku literatury poradniczej, jest zajęciem czasochłonnym. Po co czytelnik ma tracić czas, skoro autor zrobi to za niego?
Do tego kilka świeżych przykładów i voila! Ludzie zawsze potrzebują wskazówek, jak żyć. Zwłaszcza w momentach niepewności, a takim jest przecież moment kryzysu gospodarczego. Żeby stworzyć poradnik, nie trzeba być ekspertem, wystarczy przedstawić się jako mędrzec, mentor, ewentualnie - doradca bądź konsultant.
Poradnik można "pisać" metodą kopiuj-wklej, okazjonalnie parafrazując.

Dla autorów mniej cierpliwych, którym nie chce się nawet tworzyć e-booka (choć "e-bookiem" nazywane są nawet "książki" - cudzysłów zamierzony - ośmiostronnicowe), pozostają blogi i posty o charakterze poradnikowym (próbka wyżej), powtarzające proste prawdy w coraz to innej formie.

Przepis na taki poradnik? Proszę bardzo! Zacznij najlepiej od chwytliwego tytułu - może być długi, byle przyciągał wzrok.

  1. Weź temat na czasie. Najlepiej pieniądze albo związki - to zawsze jest na czasie.
  2. Stwórz program składający się z kilku kroków - najlepiej w punktach lub rozdziałach.
  3. Przywołaj przykład marki doskonale wszystkim znanej, najlepiej takiej, która ostatnio osiąga sukcesy (mitologiczne marki jak Apple czy Google). Nie martw się, że nie znasz faktów - Twój czytelnik także ich nie zna.
  4. Zwracaj się bezpośrednio do czytelnika.
  5. Stosuj pytania retoryczne, wykrzykniki, wielokropki. Możesz pojedyncze słowa pisać wielkimi literami.
  6. Pamiętaj, żeby zacząć opowieść od początku, od miejsca startowego, punktu wyjścia - tam jest właśnie Twój czytelnik.
  7. Sprawiaj wrażenie, że wszystko wiesz, że znasz tajemnice świata, a z Graala pijesz coca-colę do obiadu.
  8. Obiecuj. Jeśli czytelnikowi się nie uda - to jego wina. Widocznie nie robił wszystkiego tak, jak trzeba.
  9. Przedstawiaj proste prawdy językiem mędrca, który poznał sens życia i dla którego liczy się już coś więcej niż pieniądze.
  10. Posłuż się scenkami z życia. Stwórz hipotetyczne postaci, wykorzystaj biografie ludzi sukcesu.
  11. Rozwiązania problemów są dla Ciebie oczywiste. Trzeba je tylko odpowiednio wdrażać.
  12. Stwórz wrażenie wyjątkowości wiedzy, którą dzielisz się z czytelnikiem.
    Pamiętaj, zasada ekskluzywności!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz